W najnowszym rankingu najlepszych myszy gamingowych znalazły się pozycje zarówno Tracer jak i Bloody.
Wszystkie polecane modele znajdziesz tutaj: https://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=1690
źródło: http://www.gry-online.pl

SEGMENT CENOWY DO 50 PLN

Tracer Gamezone Mortar
Specjalizująca się w budżetowych sprzętach firma Tracer ma w swojej ofercie kilka produktów stworzonych z myślą o graczach, którzy nie cieszą się zasobnymi portfelami. Należący do rodziny Gamezone Mortar jest jednym z nich.
Cztery tryby pracy z maksymalną rozdzielczością sensora 2400 dpi zapewniają czułość w zupełności wystarczającą do grania. Wprawdzie o gustach się nie dyskutuje – ale nam wygląd tego gryzonia niespecjalnie się spodobał: dominuje tutaj tani błyszczący plastik i podświetlenie w dziwaczne wzorki. Ale biorąc pod uwagę cenę i przyzwoity sensor optyczny – nie jest to zły wybór.

Tracer Gamezone Claw
Kolejny członek rodziny Gamezone – model Claw, również oferuje sensor optyczny o rozdzielczości 2400 dpi, teflonowe ślizgacze (które naprawdę całkiem dobrze się sprawują!) i błyszczącą plastikową obudowę. Uwzględnione w tym zestawieniu myszki firmy Tracer wyposażone są w 6 przycisków, a producent deklaruje ich wytrzymałość na poziomie aż 10 milionów kliknięć. To bardzo poważne obietnice i mimo wielu prób nie udało nam się zbliżyć do tej liczby – jeśli jednak mają one jakieś przełożenie na rzeczywistość, to w cenie ok. 35 zł możemy stać się posiadaczami urządzenia na lata.

SEGMENT CENOWY DO 100 PLN

Tracer Gamezone Ignis
Prezentowane na poprzedniej stronie modele Tracer Gamezone choć kosztują naprawdę śmieszne pieniądze, nie przekonały nas do siebie przede wszystkim wyglądem. Zupełnie inaczej wygląda kwestia gryzonia nazwanego Ignis. Wyposażono go w optyczny sensor Avago 3050 HD o maksymalnej rozdzielczości 4 000 dpi i gumowane, bardzo przyjemne w dotyku matowe wykończenia. Również bardzo subtelne – jak na modele „gamingowe” – podświetlenie RGB może się podobać, tym bardziej, że w tej kategorii cenowej możliwość jego dostosowania nie jest standardem. Za kwotę około 70 zł jest to myszka naprawdę godna polecenia.|

Tracer Gamezone Toros
W mniej więcej tej samej cenie co Ignis, Tracer ma w ofercie model nazwany Toros. Zastosowano w nim ten sam sensor oraz bardzo podobne wykonanie. Jest jednak kilka różnic. Torosa wyposażono w metalowe ślizgacze, które sprawiają, że mysz bardzo przyjemnie sunie po dowolnej podkładce. Niestety zrezygnowano tutaj z podświetlania RGB – Toros mieni się w czterech barwach, nie oferując żadnych możliwości konfiguracji diodek. Jest to jednak niewielka cena w zamian za wspomniane wcześniej lepsze ślizgacze.

Tracer Gamezone Torn
Nie skończyliśmy jeszcze z rodziną myszek Tracer Gamezone. W kategorii cenowej do 100 zł firma ma bowiem do zaoferowania całkiem ciekawy model. Gryzonia nazwanego Torn wyposażono w optyczny sensor Pixart PMW 3325 o wysokiej rozdzielczości 8 000 dpi oraz 7 konfigurowalnych przycisków. Nie można przyczepić się do jakości wykonania – szczególnie biorąc pod uwagę cenę. Gumowana powierzchnia jest bardzo przyjemna w dotyku a metalowe ślizgacze sprawdzają się naprawdę świetnie. Czymś niespotykanym dla tej klasy urządzeń są makra, konfigurowalne dzięki łatwemu w obsłudze oprogramowaniu.

SEGMENT CENOWY DO 150 PLN

A4Tech Bloody J95
Niewiele brakowało, aby model A4 Tech Bloody J95 RGB znalazł się w poprzedniej kategorii cenowej naszego zestawienia, gdzie bez wątpienia wyglądałby znacznie lepiej. Mimo nie powalającej jakości wykonania, może pochwalić się solidnym sensorem Pixart z czułością regulowaną w zakresie 100-5000 dpi. Dla fanów zmiany ustawień - A4 Tech Bloody J95 RGB oferuje sporo dodatkowych przycisków oraz licznych opcji podświetlenia RGB z możliwością konfiguracji.

A4Tech Bloody P80 PRO
Podobnie jak w przypadku poprzednika, ten model z rodziny Bloody robiłby znacznie lepsze wrażenie w kategorii cenowej do 100 zł. W żadnym z internetowych sklepów nie udało nam się jednak takiej okazji upolować. Warto jednak szukać, gdyż ceny A4 Tech Bloody P80 PRO wahają się od ok. 105 do prawie 150 złotych – rozstrzał jest zatem dość znaczny. Ten prosty na pierwszy rzut oka model skrywa w sobie prawdziwego potwora – jest nim sensor Pixart PMW3360 z regulacją w zakresie od 100 do 12 000 dpi. Ciężko wyobrazić sobie, komu aż taka czułość jest potrzebna, ale jeśli lubicie cyferki, to te związane z Bloody P80 PRO muszą robić wrażenie. Oprócz tego, do naszej dyspozycji otrzymujemy 8 programowalnych przycisków oraz podświetlenie RGB – również z możliwością konfiguracji. W przeciwieństwie do najtańszych modeli A4 Tech, tutaj zastosowano matowe wykończenia oraz aluminiowe ślizgacze, świetnie sprawdzające się w codziennym zastosowaniu. A4 Tech Bloody P80 PRO może być ciekawą propozycją dla osób lubiących myszy symetryczne.

A4Tech Bloody P30 PRO
Oznaczony jako A4 Tech Bloody P30 PRO model różni się od poprzedniej myszki z naszego zestawienia (czyli P80 PRO) przede wszystkim wyglądem oraz… ceną. O ile P80 może uda nam się upolować za ok 100-120 zł, to ceny P30 raczej poniżej 140 zł nie schodzą. W zamian otrzymujemy w zasadzie jedynie inny kształt obudowy – znacznie bardziej zorientowany na osoby praworęczne. Nadal jednak jest to całkiem dobra opcja dla wszystkich graczy, bowiem w cenie poniżej 150 zł możemy stać się posiadaczami myszki z jednym z najlepszych sensorów na rynku.